Spojrzenie na Zamek Czorsztyn z punktu widokowego Wielkie Pole + plaża nad jeziorem. Opublikowano 27 października 2023 przez MyNaSzlaku. Zamek Czorsztyn to budowla w Pienińskim Parku Narodowym, którą mieliśmy przyjemność zobaczyć z punktu widokowego Wielkie Pole. Czytaj dalej. Małopolskie, Podróże z dzieckiem. Jeden komentarz. Londyn z dzieckiem: nasze TOP 7 (+1) atrakcji. Z Polski do Londynu można upolować tak tanie bilety, że rodzinny wyjazd choćby na kilka dni jest w zasięgu każdego. A w mieście jest mnóstwo atrakcji, które zachwycą dzieci i spodobają się rodzicom. Londyn to nie tylko gabinet figur woskowych Madame Tussaud’s, muzeum Sherlocka Holmesa jak tanio podrÓŻowaĆ – garŚĆ dodatkowych wskazÓwek Na koniec mamy jeszcze kilka małych, ale bardzo przydatnych wskazówek. Unikajcie kantorów, szczególnie tych przy granicy – lepiej skorzystajcie z karty i aplikacji Revolut , w której łatwo wymienicie pieniądze nawet na kilka walut, co się bardzo opłaca np. podczas Eurotripu i W tym wpisie będzie trochę o tym gdzie można podróżować w ciąży. Jak już wspomniałam w poprzednim wpisie ( tutaj ), jeśli nie ma żadnych medycznych przeciwwskazań, to w ciąży podróżować można i warto! Jedynie z rozsądkiem należy wybierać destynacje i atrakcje na miejscu. 7-dniowa budżetowa, samodzielna wycieczka po całej obwodnicy Islandii z wodospadami i Myvatn. 5.0. Przeczytaj 4 recenzje. Prawdopodobnie wkrótce się wyprzeda. W pełni spersonalizowana. Samochód i noclegi. Darmowe anulowanie. 24/7 obsługa klienta. Idealny plan podróży. Jak taniej podróżować z dziećmi? Podróże kosztują, szczególnie podróże z dziećmi. Jest nas więcej, więc nocleg z reguły jest droższy, podobnie z wyżywieniem, czy dojazdem, jeśli dojeżdżamy środkami transportu zbiorowego. Ponieważ staramy się podróżować często, potrzebujemy zoptymalizować czasem koszty. . Kiedy zdecydowaliśmy się na krótki wypad do Krakowa, nie wiedziałam jeszcze, jak bardzo utwierdzi mnie w dotychczasowym przekonaniu, że podróżowanie z dziećmi, to zupełnie inny wymiar poznawania świata. Lub braku możliwości poznawania go, bo w moim przekonaniu (doszły mnie słuchy, że nie jestem sama!) z dziećmi jest to o wiele trudniejsze. Lub wręcz niemożliwe. Instagram vs rzeczywistość. Wiesz, że instagramerki używają presetów, poprawiają sobie pryszcze w photoshopie albo chociaż robią makijaż, nim zaczną nagrywać stories z pobudki. To widać. A czy wiesz, że niektóre uśmiechnięte dzieci, uśmiechają się bardziej do czekoladki, którą za chwilę dostaną niż ze szczęścia? Że są dzieci podszczypywane w tyłek, kiedy się wiercą i obiektyw widzi rozmazaną plamę zamiast kilkulatka? Bo przecież widać dzieci zachwycone każdym nowym miejscem, wypoczętych rodziców i wspaniałe widoki. Wiem, takie zdjęcia się sprzedają i wiem, nie każdy chce pokazywać trudniejsze chwile. Tylko, że one są, istnieją naprawdę i jako rodzice powinniśmy o tym mówić. Po co poruszać trudne tematy na Instagramie? Och, to proste! Tam są teraz ludzie. Rodzice. Przyszli rodzice. Osoby, dla których podróżowanie z dziećmi jest ważne oraz te, którym cudze dzieci umilają drogę ;). Dobrze, żeby wiedzieli, że różnie bywa. Podróżowanie z dziećmi, to nie tylko widoczki i uśmiechy, a urlop raczej nie równa się odpoczynkowi. Chociaż, tu muszę zaznaczyć – nie zawsze tak jest. Na stories wspominałam o Ani Skurze z Whatannawears, która ze swoją córką Melodyjką podróżuje po całym świecie i pięknie się w tym spełnia. Odzywała się u mnie Monika z Dolny Śląsk dla Uli, która zawsze zaznacza, że z córką jak najbardziej może wypocząć. Odzywają się osoby twierdzące, że wymyślam sobie problemy. Nie wymyślam, bo one naprawdę istnieją, ale nie spotykają każdego. Podróżowanie z dziećmi. Jedno czy więcej? Mam tylko dwoje, ale kompletnie różnych dzieci z innymi potrzebami. Dwoje i więcej dzieci, to konieczność dostosowania planu podróży, środka lokomocji, intensywności zwiedzania czy ilości odpoczynku do każdego z nich! Słyszę głosy starszego pokolenia i do znudzenia powtarzane „kiedyś się jeździło 15h pociągiem i wszyscy żyjemy!” albo „spało się gdziekolwiek i nikt nie narzekał”. Można sobie teraz odbić po latach, co? Nie widzę powodu, dla którego miałabym się męczyć w imię solidarności z podróżującymi 30 lat temu rodzicami małych dzieci. Zwłaszcza, że zaspokojenie potrzeb każdego z moich chłopców jest dla mnie bardzo ważne. Chciałabym, żeby podróż jako całość sprawiała nam wszystkim przyjemność. Bywa jednak, że pomimo przemyślanej strategii, nie każdy z naszych wyjazdów zaliczam do udanych. Zdarzają się cudowne podróże (jak ta do Włoch) i niewypały (jak ostatnia do Krakowa). O czym musisz pamiętać podczas podróży z dziećmi? DZIECIOM NIE DOGODZISZ W samochodzie trzeba za długo siedzieć, w pociągu należy zwracać uwagę na innych pasażerów, w autobusie nie ma gdzie się ruszyć, w samolocie też bywa niekomfortowo, więc o statku nawet nie wspomnę. Z tego miejsca pozdrawiam babcie, które polecały nam opowiadanie o krajobrazach za oknem podczas jazdy pociągiem. Bardzo interesujące przez jakieś 10 minut, bo pole od pola kompletnie niczym się nie różni ;). Najwyraźniej 30 lat temu wyglądało to inaczej. DZIECI CHORUJĄ Nie wiem czy tylko moje lubią kichać tuż po wyjściu z domu i mieć temperaturę akurat po przyjeździe na miejsce? Czy to jakaś cholernie niesprawiedliwa reguła, która dotyka rodziców? Latem jest trochę łatwiej, sezon grypowy nas nie rozpieszcza, więc lwią część miejsca w walizce zajmują u nas zawsze lekarstwa. DZIECI KOSZTUJĄ W sensie: zawsze więcej, niż zakładasz. Uwielbiam podróże niskobudżetowe, ale nawet one oznaczają pewien zapas gotówki na nieprzewidziane sytuacje, które musisz przewidzieć. Uwierz mi, w cztery dni zdarzyło nam się takich kilka, a z racji tego, że przyjechaliśmy pociągiem (popełniając pierwszy, poważny błąd), musieliśmy sobie radzić na miejscu. DZIECI SĄ STALE GŁODNE Ale nie, że w standardowych porach, kiedy jedzą posiłki w domu czy przedszkolu. Potrafią być głodne na okrągło lub, co chyba jest znacznie trudniejsze do przeskoczenia, przez dłuższy czas jedzenie ich absolutnie nie interesuje. W ogóle jedzeniu z dziećmi w restauracjach warto chyba poświęcić osobny wpis, bo podobnie jak w podróży, różnie bywa, a wielu rodziców niekoniecznie ma czas jechać godzinę na drugi koniec miasta do knajpy przyjaznej rodzinom z dziećmi. Doskonałą opcją jest mieszkanie z wyposażoną kuchnią i zazwyczaj na takie się decydujemy, ale wiadomo, że tu już się liczą preferencje i możliwości danego miejsca. DZIECI SIĘ KŁÓCĄ Żeby tylko 18 razy dziennie, a tu nie. O nitkę, kostkę brukową, konia, klocki, zabawkę, spojrzenie, oddychanie tym samym powietrzem. Relanium mile widziane. ISTNIEJĄ DZIECI, KTÓRE… …Nie lubią podróży i wcale nie dlatego, że ich w swoim życiu nie zasmakowały. Nie twierdzę, że są urodzonymi domatorami, ale nie przepadają za taką formą spędzania czasu. …Mają problem ze zmianami. Podróż wymaga wtedy bardzo długiego przygotowania dziecka, zapowiedzenia mu wszystkiego, co będzie się działo i uprzedzenia przed ewentualnymi niespodziankami. …Są nieprzewidywalne. Nigdy nie wiesz, czy spędzicie miłe dwa tygodnie czy upiornych kilka dni. Jestem mamą nieprzewidywalnego egzemplarza i dokładnie wiem, z czym musza się borykać niektórzy rodzice. Z jednej strony pełni obaw, z drugiej bombardowani pozytywnymi podróżniczymi obrazkami. JESTEŚ NIEWYSTARCZAJĄCA Jako rodzice mamy o sobie wysokie mniemanie. No niby wszystko pięknie, bo poczucie własnej wartości jest w życiu potrzebne. Mimo to nie zawsze nasze uczucia, przygotowanie, wysiłek i elastyczność będą wystarczające. Wiem, że to nie wszystko i w pewnym sensie jestem na to gotowa. Czasem jest mi przykro, bo moje życzeniowe myślenie z jednej strony kreśli wizje pięknie spędzonych chwil, które finalnie nie wychodzą. Z drugiej to samo życzeniowe myślenie pcha mnie w kolejną i kolejną podróż. Podczas każdej czegoś się uczę, czegoś uczą się moje dzieci. Wierzę, że to co dzisiaj wydaje się przeszkodą nie do przeskoczenia, za kilka lat będzie jedynie wspomnieniem, a dziś jest wstępem do radzenia sobie z trudnościami. Co jeszcze może pójść nie tak? Wszystko. Każda jedna mała rzecz może się spieprzyć, nie wyjść, nie wypalić. Coś będzie zamknięte, coś niedostępne, na coś nie będzie ochoty. Czy to znaczy, że z dziećmi nie warto podróżować? Przeciwnie! Po prostu będziesz pamiętała, żeby uwzględnić jeszcze więcej aspektów i dasz sobie przyzwolenie na spędzenie czasu nie tak, jak byś chciała, a dokładnie tak, jak chce tego Twoje dziecko. Nigdy nie odmawialiśmy sobie podróży w obawie, że coś pójdzie nie tak. Nie unikaliśmy miejsc, których dziecko nie zapamięta. Potrafimy natomiast rezygnować z interesujących nas atrakcji, z dalekich pieszych wycieczek i planów i dopasować je do nagłych zwrotów akcji, których z dziećmi nie brakuje. Większość osób kocha podróże i kojarzące się z nimi wakacje. Najczęściej bowiem wyjeżdżamy, kiedy mamy urlop w pracy, a dzieci mają wolne od szkoły. Wielu osobom udaje się podróżować w tym czasie po całym świecie za niewielkie pieniądze. Wcale nie jest to takie trudne, jeżeli potrafimy w odpowiedni sposób zaplanować swój wyjazd dużo wcześniej. Wtedy można bowiem liczyć na liczne zniżki i upusty. Okazuje się, że można zaoszczędzić nawet połowę ceny swoich wakacji. Przede wszystkim, najlepiej jest dużo wcześniej wybrać termin wyjazdu i zaplanować urlop w pracy. Jesteśmy wtedy spokojni, że nic innego nie wypadnie w tym czasie i na przykład inny pracownik nie zabierze nam czasu wolnego swoim wnioskiem urlopowym. Poza tym, mamy wtedy wystarczającą ilość czasu, aby zaoszczędzić trochę pieniędzy an wyjazd. Dzięki takim dodatkowym środkom finansowym, można sobie na nieco więcej pozwolić podczas wakacji. Kolejnym krokiem jest oczywiście wybór odpowiedniego miejsca. Najlepiej jest skonsultować się z resztą osób, które razem z nami będą spędzać wakacje. Oczywiście to dorośli finansują wyjazd i oni powinni podejmować decyzję, jednakże zawsze można zapytać dziecko o zdanie. Kiedy już znamy termin i miejsce naszych wakacji, koniecznie zastanówmy się nad tym, czy wyjazd organizujemy sami, czy też lecimy z biurem podróży. Okazuje się oczywiście, że dużo taniej jest zorganizować wakacje samodzielnie. Przede wszystkim, warto poszukać na stronach tanich linii lotniczych biletów za przyzwoitą sumę. Często kupując bilety z wyprzedzeniem, możemy bowiem liczyć na sporo niższe ceny. Poza tym, wiele linii lotniczych oferuje swoim klientom promocje za wcześniejszą rezerwację biletów. Można na tym zaoszczędzić wiele pieniędzy. Niektóre linie proponują nawet bilety za złotówkę, jeżeli polecimy z niewielkim bagażem. Czasami trzeba dopłacić niewielką kwotę za większy bagaż. Kolejnym krokiem jest oczywiście znalezienie noclegu i zarezerwowanie go. Najlepiej jest poszukiwać takiego miejsca przez Internet i zapoznać się z opiniami innych turystów. Dobrze, żeby było to miejsce zaufane i sprawdzone. Można również zdecydować się na specyficzna formę noclegu, która jest coraz bardziej popularna na całym świecie. Jest to bowiem wynajmowanie czyjegoś mieszkania na czas jego nieobecności. Taka forma należy do najtańszych. Poza tym, pozostają również takie korzyści, jak samodzielne mieszkanie, z dala od innych osób oraz możliwość samodzielnego przygotowywania posiłków. Można w ten sposób sporo zaoszczędzić. Najlepiej jest wszystko to zorganizować z dużym wyprzedzeniem, wtedy możemy przeznaczyć zaoszczędzone środki na inne atrakcje. Jeżeli zaś chcemy koniecznie, aby ktoś zorganizował nam nasz wyjazd wakacyjny, wybierzmy najlepiej bardzo znane i cenione biuro podróży. Często bowiem zdarza się, że biura podróży, które są niewielkie i nieznane proponują bardzo korzystne ceny swoich wyjazdów, jednakże niespodziewanie bankrutują one i zostawiają swoich turystów na lodzie. Większe biura podróży są ubezpieczone od takich atrakcji. Poza tym, koniecznie należy sobie również wykupić ubezpieczenie podróżnego. Jeżeli lecimy z biurem, najkorzystniejszą opcją będzie zawsze skorzystanie z oferty first minute. Są to oferty przedstawiane klientom nawet na pół roku przed wylotem. Najczęściej można ich poszukiwać na początku roku, kiedy jeszcze mało kto myśli o wakacjach. Dzięki opcji first minute można zaoszczędzić nawet połowę całej ceny. Jeżeli zaś nie mamy już takiej opcji, zdecydujmy się wówczas na opcję last minute. Zazwyczaj pojawia się ona na kilka dni przed wylotem do miejsca naszego pobytu. Trzeba się wówczas bardzo szybko decydować i kupować wycieczkę. Zaletą tej opcji są naprawdę niskie ceny. Większość biur woli wycieczkę sprzedać po kosztach, niż stracić zainwestowane w nią pieniądze. Istnieje wiele opcji, które umożliwiają wakacje z tańsza opcją. Przede wszystkim, warto pomyśleć o tym, aby nie stołować się w drogich restauracjach i nie spać w najdroższych hotelach. Najczęściej kwatery prywatne okazują się dużo tańsze. Można również zaoszczędzić poruszając się komunikacja publiczną w miejscu naszego pobytu, zamiast wynajmować samochód lub jeździć z taksówkarzem.

jak tanio podróżować z dziećmi